- Maria Pawlikowska - Jasnorzewska urodziła się 24 listopada 1891 roku w Krakowie. Jej rodzicami byli: Wojciech Kossak - znany twórca scen batalistycznych i obrazów historycznych - oraz Maria Kisielnicka - szlachcianka pochodząca z Łomżyńskiego.
Maria wywodziła się więc ze znanej rodziny malarzy - jej dziadkiem był Juliusz Kossak, a bratem - Jerzy, który kontynuował rodzinną tradycję artystyczną. Wśród bliskich krewnych poetki nie brakowało również osób o uzdolnieniach literackich. Siostra Marii - Magdalena, została poczytną pisarką satyryczną, siostra stryjeczna zaś - Zofia Kossak- Szczucka, autorką znanych powieści historycznych.
- Wielką namiętnością naszej patronki był taniec, a jego lekcje pobierała odkąd ukończyła dziesiąty rok życia. Uwielbiała bale, dansingi, na których mogła pochwalić się swoimi umiejętnościami. Była również utalentowana muzycznie - biegle grała na fortepianie sonaty i tańce hiszpańskie. Matka poetki szybko dostrzegła rozliczne talenty swej córki i wahała się, czy kształcić ją w kierunku muzycznym, czy malarskim. Tymczasem w polskiej kulturze Maria Pawlikowska- Jasnorzewska zapisała się przede wszystkim jako wybitna poetka, mistrzyni poetyckiej miniatury.
- Pawlikowska - Jasnorzewska uwielbiała zwierzęta, zwłaszcza koty, wiewiórki i nietoperze, które były tematem licznych jej wierszy. W swoim domu hodowała egzotyczne ptaki, była właścicielką psów, świnek morskich, a nawet małpy oraz wiewiórek o wdzięcznych imionach: Florka i Sorka. Co ciekawe, wiewiórki te były niemalże nieodłącznymi towarzyszami jej podróży.
- Maria Pawlikowska- Jasnorzewska uchodziła za kobietę pełną wdzięku i uroku, choć wstydziła się swojej ułomności, czyli wystającej lewej łopatki, z powodu której przechodziła szereg bolesnych zabiegów rehabilitacyjnych. Niepospolita uroda poetki przykuwała uwagę mężczyzn i powodowała, że wokół niej pojawiało się zawsze liczne grono adoratorów. Spragniona miłości i marząca o wielkim i spełnionym uczuciu trzykrotnie wychodziła za mąż. Jej pierwszym mężem był oficer austriacki Władysław Bzowski ( zwany przez nią Bzuniem) Małżeństwo to nie było jednak udane i trwało niespełna cztery lata. Najprawdopodobniej przyczyną jego rozpadu były konflikty z mężem, który nie był w stanie zrozumieć i zaakceptować jej artystycznych zainteresowań. W 1919 roku związek Marii z Kossaków Bzowskiej został kościelnie unieważniony. W tym samym roku poetka poślubiła w katedrze na Wawelu Jana Gwalberta Henryka Pawlikowskiego, poetę i taternika, zwanego przez Lilkę Jasiem-Gwasiem. Niestety to małżeństwo również nie należało do udanych i nie trwało długo. Pawlikowski porzucił Marię i wyjechawszy do Wiednia, związał się z nastoletnią baletnicą. Dopiero w roku 1931 poetka wyszła za mąż Stefana Jasnorzewskiego, porucznika lotnictwa, zwanego przez nią Lotkiem. Ostatni mąż Marii okazał się być największą miłością jej życia, a małżeństwo z nim było trwałe i szczęśliwe.
- Po wybuchu II wojny światowej Pawlikowska - Jasnorzewska udała się w być może najtrudniejszą podróż swego życia - wyjechała z kraju, by po wielu perypetiach dotrzeć do Anglii. Do Polski z emigracji nie wróciła już nigdy. Zmarła 9 lipca 1945 roku w wieku 54 lat po długiej i ciężkiej chorobie nowotworowej. Pochowana została na Southern Cemetery w Manchesterze.
Twórczość poetki była znana i doceniana już za jej życia. Pawlikowska- Jasnorzewska otrzymała w 1935 roku Nagrodę Związku Literatów Polskich za tom Śpiąca załoga oraz Złoty Wawrzyn Polskiej Akademii Literatury za całokształt twórczości. Była również laureatką Nagrody Literackiej miasta Krakowa. I mimo że pojawiały się również głosy krytyczne na temat jej utworów, którym zarzucano infantylność, cukierkowość i brak poważnej tematyki, to niekwestionowany jest fakt, że Maria Pawlikowska - Jasnorzewska jest uważana za najwybitniejszą przedstawicielkę liryki kobiecej i erotycznej. Jej wiersze do dnia dzisiejszego zachwycają subtelnością, dyskrecją i fenomenalnym łączeniem śmiałości erotycznej z powściągliwością. Miniatury poetyckie Lilki przekazują uniwersalną refleksję nad przemijaniem, śmiercią i starością.